Żelazo jest bardzo ważnym składnikiem mineralnym. Potrzebują go i dorośli, i dzieci – a maluchy często nawet bardziej. Należy włączyć je do ich jadłospisów, starając się korzystać z tych produktów spożywczych, które mogą być jego najlepszym i najbezpieczniejszym źródłem.
Nie wszystkie jednak z tych artykułów, które poleca się dorosłym chorującym na anemię, będą równie dobre i wartościowe dla kilkulatka czy kilkunastolatka. Jakie produkty bogate w żelazo dla dzieci sprawdzą się więc doskonale? Ile z nich należy włączyć do diety maluszka i w jakich ilościach powinien je on spożywać?
Jakie jest dziecięce zapotrzebowanie na żelazo i jak powinno się je uzupełniać?
Gdy dziecko zaczyna stopniowo odzwyczajać się od mleka swojej matki, w jego diecie muszą pojawiać się nowe artykuły. Należy powoli, aczkolwiek dość regularnie, rozszerzać jego codzienny jadłospis, dodając do niego co tydzień nowy produkt. Jeszcze przed ukończeniem siódmego miesiąca życia w menu dzieciaczka powinny pojawić się dodatkowe posiłku uzupełniające.
Już w tym wieku maluch może potrzebować dodatkowej dawki żelaza, gdyż nie będzie go już przyswajać z mlekiem swojej matki. Jego zapotrzebowanie na ten składnik mineralny może wynosić ok. 11 mg żelaza na dzień. Malec nie czerpie już witamin i minerałów z maminego mleka, dlatego muszą one występować w jedzonych przez niego posiłkach – kaszkach i warzywkach. Niektóre z nich będą doskonałym źródłem żelaza. Co takiego zatem do nich należy?
Po ukończeniu piątego miesiąca życia niemalże każdy maluch zostaje odzwyczajony od mleka swojej matki. Jego dieta staje się stopniowo coraz ciekawsza i bardziej zróżnicowana. W pierwszej kolejności powinny w niej zagościć warzywa i owoce. Większość z nich zawiera w sobie całkiem przystępne dawki żelaza, a do grupy produktów wyróżniających się największą zawartością tego składnika należą przede wszystkim warzywa zielone. Są to: fasolka szparagowa, brukselka, brokuły, bób i szpinak.
Dobrym wyborem będą także niektóre odmiany owoców – przede wszystkim owoce leśne, czyli maliny, poziomki oraz porzeczki. Jeżeli natomiast maluszek potrafi jeść już twardsze pokarmy stałe, tworzone ze zbóż, można mu zaproponować: żytni lub razowy chlebek, bułki grahamki, owsiane lub jęczmienne płatki, a także różne odmiany kasz (jaglaną, gryczaną bądź kaszę pęczak). Wszystkie z tych produktów są bardzo zdrowe i wysoko odżywcze.
Spokojnie można je podawać maluszkowi, wcześniej tylko odpowiednio je przetwarzając. Takie artykuły będą odpowiednie dla dzieciaczków, które mają ukończony piąty bądź szósty miesiąc życia. A gdy już trochę podrosną i ich układy trawienne nauczą się trawić bardziej nietypowe pokarmy, ich dietę można po raz kolejny rozszerzyć i dodać do niej nieco inne produkty bogate w żelazo dla dzieci.
Ten składnik mineralny kryją w sobie w końcu nie tylko owoce, warzywa czy produkty pełnoziarniste. Tak naprawdę najlepszym jego źródłem jest mięso, ale jako że pięciomiesięczny szkrab nie powinien go jeść, wolno mu je podać dopiero w późniejszym czasie.
Jeżeli zatem dziecko ukończy już szósty rok życia i będzie w pełni prawidłowo się rozwijać, a jego układ trawienny przywyknie do nowych pokarmów, wolno będzie po raz kolejny rozszerzyć jego małe menu, tym razem dodając do niego pewne gatunki mięs. Niektóre z nich są naprawdę najlepszymi na świecie źródłami żelaza. Jeżeli chodzi o zwykłe mięso, najlepszym wyborem będzie: chuda wołowina, cielęcina, kaczka, królik czy nawet wieprzowina.
Żelazo kryje w sobie także mięso z kurczaka, a jako że to za nim dzieci przepadają zdecydowanie najbardziej, warto je im podawać. Jest ono delikatnie i zarazem soczyste w środku, wspaniale smakuje nawet bez żadnych przypraw. To doskonałe źródło żelaza, podobnie zresztą jak niemalże wszystkie podroby. Te także można podawać dzieciom, choć należy je kupować jedynie w bezpiecznych i zaufanych sklepach, aby mieć pewność, że mają one dobry dla dzieciaków skład.
Jeżeli natomiast maluch niechętnie jada takie zwykłe mięsko, zawsze można je zastąpić mięsem rybim – chociażby dorszem, łososiem czy nawet zwykłym śledziem lub makrelą. Ryby także chwalą się wysoką zawartością żelaza. Oprócz tego wypełnione są zdrowotnymi kwasami tłuszczowymi, które dzieciom na pewno nie zaszkodzą.
Oczywiście opisane wyżej produkty nie są jedynymi źródłami żelaza. Każdy rodzic może znaleźć jeszcze zupełnie inne produkty bogate w żelazo dla dzieci, jeżeli te najprostsze nie będą odpowiadać jego maluchowi. Zawsze należy szukać takich artykułów, które dziecku będą po prostu smakować.
